wtorek, 22 listopada 2011

Kolejne torebki

Stworzyłam kolejne torebki, ale tym razem je uszyłam. I wszystko zrobiłam ręcznie, bo nie potrafię się zgrać z nową maszynką do szycia. Jest jednym słowem straaaaaaszna, nie tego się spodziewałam. Podczas szycia materiał od spodu się podwija przez co igła szyje w jednym miejscu. Może gdybym umiała szyć to wychodziłoby to zupełnie inaczej. W dzisiejszej notce chcę Wam pokazać cztery torebki, które są otwierane dzięki czemu może się w nich zmieścić dużo potrzebnych rzeczy. Przygotujcie się na dużą ilość zdjęć :D
 A tą torebkę postanowiłam zatrzymać dla Rosalie, dlatego że nie jest uszyta idealnie:
I jeszcze kilka zdjęć:

sobota, 12 listopada 2011

Balbina

Postanowiłam któregoś dnia, że Rosalie dostanie ode mnie prezent.

R: Ooo, a co jest w tym woreczku?
A: To jest prezent dla Ciebie za to, że tak dobrze nam się współpracuje razem, więc szybciutko - otwieraj!
 R: Coś się tam rusza...
R: Ach jaka ona śliczna? Nie musiałaś...
A: To jest Balbina i jest ona dobrym elfikiem, który będzie nad Tobą czuwał i Cię zabawiał kiedy mnie nie będzie w domu.
R: Dziękuję :)
A: A teraz czas na sesję :)
 Balbinka nie odstępuje Rose na krok, tak więc kiedy biorę się za szycie to mały psotny elfik lata mi koło ucha i wylicza poprawki.
Stworzonko zostało uszyte ręcznie (to białe to skrzydełka), bardzo mi się spodobały takie szyte zabaweczki i chyba uszyję ich więcej. Na razie wpadłam w szał torebkowy no i dostałam maszynkę do szycia :) Trzymajcie kciuki :D

A tutaj przedstawiam, Wam pokój Rose w stanie surowym.

Chyba czas najwyższy zadbać o jej komfort bo sobie dziewczyna skrzywi kręgosłup od tego ciągłego siedzenia. Niestety łóżko, które jej kiedyś zrobiłam i miałam jeszcze dokończyć rozpadło się w niektórych miejscach i muszę zrobić nowe. Tym razem trwalsze, bo tamto ze styropianu było :/

wtorek, 8 listopada 2011

Turkusowa tasiemka

Kolejna nowa kiecka i zestaw ozdób. Żeby ją uszyć wykorzystałam swoje stare rajtuzy i turkusową tasiemkę, która miała iść na kolczyki:) Nie potrafię robić nic co by się wyróżniało z całości, więc cały komplet jest dopasowany kolorystycznie. Co do opaski to zrobiłam ją dzięki pewnemu tutorialowi, którego znajdziecie TUTAJ
Chciałam oczywiście uszyć sukienkę ze zdjęcia, ale zamiast falbanek postanowiłam doszyć tasiemkę, która na dole się marszczy. A TUTAJ macie zdjęcie, którym się kierowałam. No i znów dużo, dużo zdjęć (jestem niezdecydowana:))

 W końcu zamówiłam sobie maszynkę do szycia, czeka już na mnie u rodziców dopóki nie znajdę czasu żeby po nią pojechać. I będę szyłaaaaa :) Mam nadzieję, że wyjdzie mi to bardziej równo niż ręcznie:D

środa, 2 listopada 2011

Biała torebka

Jak Wam minął wczorajszy dzień? 
Ja byłam na trzech cmentarzach i na tym trzecim już jak było ciemno. Uwielbiam taki klimat i palące się w ciemności znicze. 
No, ale przejdźmy do notki. Dzisiaj przedstawiam Wam moją pierwszą ręcznie wykonaną torebkę. Torba wykonana jest z tektury, oblepiona jest białym materiałem, posiada doszytą tasiemkę. Rączki również są wyszyte tasiemką. Torebka jest śliczna, zdjęcia nie odzwierciedlą tego jak wygląda w rzeczywistości. Całości uroku dodają łańcuszki i świecące dżety. 
Zaczęłam robić też drugą torebkę, która będzie do kupienia, albo wymyślę z nią Candy. Na razie zastanawiam się nad jej kolorem. Jakieś propozycje? 

Rose cierpliwie pozowała do zdjęć a później poszła na zakupy:)
 Chciałabym też poinformować, że na blogu Patrycji można zdobyć bon o wartości 15zł na zakupy ciuchów dla lalek, które ona sama wykonuje. 
 
 Aby dowiedzieć się czegoś więcej wystarczy kliknąć na obrazek.