wtorek, 21 lutego 2012

Subtelna koronka

Nareszcie znalazłam czas na napisanie notki i wstawienie obiecanych zdjęć. Przez cały ten tydzień chodzę do pracy na 13, więc mam trochę czasu dla siebie od rana. A w dzisiejszej notce obiecana bielizna i dużo, dużo zdjęć. Z sesją też długo czekałam, bo każdy dzień był szary i ponury aż tu w końcu na dłuższy czas wyszło sobie słoneczko.
W skład zestawu wchodzi:
- koszulka 
- figi
- kolczyki
- naszyjnik
- bransoletka

Wszystko zostało uszyte ręcznie z zakupionego w second handzie koronkowego body.  Do koszulki z tyłu doszyłam gumkę, żeby się lepiej zakładało. Biżuteria również została zrobiona przeze mnie, nawet nie wiecie ile mi zajęło czasu dłubanie w tych łańcuszkowych oczkach. Do naszyjnika doczepione zostały muszelki a kolczyki to typowe koła. Majteczki o dziwo uszyłam na oko (wycięłam dwa trójkąty), nie korzystałam z szablonu. Liczyłam się z tym, że gdyby gdzieś było za dużo materiału to bym to po prostu odcięła. Wyszło jednak idealnie a jakieś małe niedoskonałości ukrywa koronka:) 
W sesji bardzo pomogły mi moje własne akcesoria: płyn do kąpieli, świeczka oraz wstążeczka zabrana z któregoś wesela:)


 



  

  



  

wtorek, 14 lutego 2012

Walentynki - 14.02.2012

Witam w ten piękny i wyjątkowy dzień. Niektórzy powiedzą, że jest to święto komercyjne, ja jednak uważam inaczej. Jest to dzień kiedy ukochani obdarzają się symbolicznymi upominkami, czekoladowymi serduszkami czyli prezentami, których nie kupujemy sobie na co dzień. Niektórzy tak jak mój Chłopak nie uznają takiego dnia, bo przecież słodkie słówka i komplementy powinniśmy mówić sobie codziennie a nie tylko tego jednego dnia. Racja zgadzam się z tym, ale ten dzień jest bardzo miłym dniem. Wokół wszyscy rozmawiają o tym zbliżającym się dniu, rozprawiają gdzie to się wybiorą bądź co sami zrobią na walentynkową kolację. Ja już prezent kupiłam a wieczorem wybieramy się do Jogurterii (Łódź, Manufaktura). Kupiłam kupon na Gruperze i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Idziemy na deser lodowy :) Jeszcze tam nie byłam, więc jestem podwójnie ciekawa jak wygląda lokal i deser:) No a teraz czas na Walentynkową notkę. Przedstawiam Wam Rosalie huśtającą się na piórkowym serduszku, które wisi pod żyrandolem. Ma na sobie długo wyczekiwaną przez Was bieliznę (widać tylko górę), ale więcej szczegółów przedstawię w następnej notce. 

czwartek, 9 lutego 2012

Zapowiedź kolejnej notki

Chciałam już dzisiaj wstawić zdjęcia przedstawiające nową bieliznę Rose, ale postanowiłam jeszcze trochę potrzymać Was w niepewności:p Tak, więc daję jedno zdjęcie z zapowiedzią...