poniedziałek, 28 maja 2012

Korzystając z promieni słonecznych...

Korzystając z pięknej pogody Rose zabrała ze sobą ręcznik i wyszła na balkon w celu podłapania odrobiny słońca (przy okazji zaprezentowała i sprawdziła wysłaną do Gałagutkowej bieliznę:)). Było to naprawdę spory czas temu, jeszcze wtedy mogła się spokojnie położyć nasłuchując śpiewu ptaków. Teraz nie miałaby takiej możliwości, ze względu na malowanie bloku, więc nie dość, że wszędzie jest pełno gruzu, to jeszcze malarze zaglądający w okna. Najgorsze jest to, że trwa to już drugi tydzień, nie można wyjść na balkon, rower trzymam w mieszkaniu i na dodatek upaprali mi okna (mam nadzieję, że je umyją - nadzieja matką głupich). No, ale przejdźmy do milszych rzeczy. Najpierw zaprezentuję bieliznę a później dam trochę fotek rozłożonej na ręczniku Rose. 
Dodatkowo do kompletu były kolczyki
A tutaj już na balkonie. Przy okazji schły mokre włosy:)
 Dodatkowo Gałagutkowa dostała kwiatka i masę innych rzeczy, które możecie zobaczyć TUTAJ
I na koniec śmieszna fotka:)

czwartek, 24 maja 2012

Bez ustna

Nareszcie zrobiłam coś co planowałam już od dłuższego czasu - zmyłam te wstrętne różowe usta Rosalie. No i niestety jestem w kropce ponieważ nie wiem jak mam jej teraz je odmalować:/ Mam pomysł, farbki, ale niestety nie mam żadnej bazy czy też podkładu ani czegoś co pozwoli farbie się utrzymać. Czy macie dla mnie jakieś rady? 

Tak to usta bardzo mi się podobają, są takie naturalne, ale trzeba przecież zrobić jej zęby...

środa, 16 maja 2012

Pokój - nareszcie skończony!

W końcu ukończyłam wystrajanie pokoju dziewczyn. Tak więc mamy sypialnię i salon a już wkrótce będzie i garderoba. Pojawią się też okna z zasłonkami, ale to jeszcze trochę. Na razie chwalę się tym co mam i one też mają teraz. 

SALON
SYPIALNIA
Łóżko zostało zrobione z pudełka po herbacie, obkleiłam je brązową bibułą:)
Balbinka na miejscu honorowym:)
 
I tutaj już oba piętra
Któregoś dnia robiąc porządki w szafkach wygrzebałam ten oto zestawik
Z pudełka zrobiłam wiszącą szafkę do sypialni a resztą udekorowałam salon

niedziela, 6 maja 2012

Cukiereczek czyli róż vs błękit

Nareszcie nowa notka. Niestety należę do osób, które chcą by wszystko było w idealnym porządku dlatego też przygotowanie do notki, sesje zdjęciowe, aranżacja zabierają mi więcej czasu niż nie jednej z Was:) Bielizna stworzona do tej notki powstała już z jakieś 3 tygodnie temu jak nie więcej, ale dopiero dzisiaj będzie miała swój debiut. Nie wiem dlaczego, ale nie wychodzi mi szycie ubrań, co innego bielizna. Może to przez mniejszą ilość zużytego materiału? A może jestem stworzona do projektowania tylko bielizny? Kto wie... Może w końcu się przełamię i stworzę coś "większego". A teraz czas na bieliznę (body) w kolorze błękitu i różu, czyli taki cukierkowy kolor. Miał być sam róż, ale większość z nas próbuje Barbioszki odciągnąć od tego koloru, więc doszedł błękit. Oczywiście jak zwykle nie potrafiłam wybrać kilku zdjęć, więc będzie ich cała masa:)


 I moje ulubione zdjęcie
 Zbliżają się moje urodziny dlatego mam zamiar sprawić sobie kolejną lalkę, będzie to albo Operetta, albo C.A. Cupid.
Mam też zamiar przemalować Rose usta, tak by wyglądały bardziej naturalnie.

czwartek, 3 maja 2012

Zapowiedź kolejnej notki

Oto mała zapowiedź kolejnej notki (co daje do zrozumienia, że nadal z Wami jestem:p)