Kącik Urodowy

Fashionistka - prostowanie włosów

Przedstawiam Wam pierwsze SPA, które zafundowałam mojej Rosalie (Sweetie). Moim celem było wyprostowanie i nadanie jeszcze większego blasku jej włosom. No i w końcu usunęłam jej tą gumkę z włosów. Do zabiegu użyłam mojego szamponu i balsamu z linii Sleek Line - Stapiz z jedwabiem. Już po nałożeniu szamponu i myciu lalce włosów czułam w dotyku, że robią się miękkie. Po umyciu lekko wysuszyłam jej włosy przykładając ręcznik i nałożyłam sporą ilość balsamu na ok. 15min. Spłukałam gorącą wodą lejąc ją z góry na dół, rozczesałam i na całą noc położyłam lalkę na kaloryferze (na ręczniku) i do rana sobie wyschły. Niestety przesadziłam z ilością odżywki ponieważ po wysuszeniu włosy są tak jakby tłuste, ale nie wygląda to aż tak fatalnie. Jedynym plusem zabiegu jest ładny zapach włosów, minus to to, że się nie wyprostowały. Lalka nadal miała lekkie fale, ale same włosy już tak bardzo się nie puszyły jak przed umyciem. Mogę je teraz non stop czesać i się nie kołtunią. 
Po braku efektu postanowiłam użyć prostownicy, wiedziałam jednak, że muszę uważać ponieważ kiedyś spaliłam jej cienkie pasemko włosów. Rozgrzałam ją na wyczucie, nie była gorąca ani też zbyt chłodna i tak udało się, Rosalie ma proste włosy. A oto i zdjęcia przed i po SPA.

PRZED
 PO